W życiu nie ma nic za darmo – to prawda, którą czasem ciężko przyjąć do wiadomości. Nawet rzeczy, które na pierwszy rzut oka wydają się darmowe, mają swoją cenę, tylko często jest ona ukryta.
Przykładem jest chociażby wiedza dostępna w Internecie. Wielu z nas korzysta z darmowych poradników, filmów instruktażowych czy artykułów, ale za te treści ktoś musiał zapłacić. Czy to autorzy poświęcający swój czas i energię, czy platformy, które zarabiają na reklamach, czy dane użytkowników, które są sprzedawane firmom marketingowym. W efekcie, choć nie płacimy pieniędzmi, to często płacimy swoją uwagą, prywatnością lub czasem, oglądając reklamy czy korzystając z płatnych subskrypcji.
Inny przykład to darmowe aplikacje – niby bezpłatne, ale pełne reklam albo sprzedające nasze dane. Można je pobrać bez wydawania grosza, ale nasze preferencje, zainteresowania, a czasem nawet lokalizacja, są sprzedawane firmom zewnętrznym. Cena, choć nie bezpośrednia, jest realna.
Dziwne jest to, jak wiele osób oczekuje, że inni będą rozdawać swoje projekty czy prace za darmo, podczas gdy sami z pewnością nie chcieliby tak pracować. Czy ktoś chciałby całymi dniami poświęcać się swojemu zawodowi bez wynagrodzenia? Niezależnie od tego, czy mówimy o artystach tworzących muzykę, grafikach projektujących logo, czy programistach piszących aplikacje – ich praca ma swoją wartość, którą trzeba docenić.
Podziękuj za moją twórczość wirtualną kawką!
Tutaj powstawiasz mi kawkę w podziękowaniu!
Nie oczekujmy więc, że dostaniemy coś za darmo, zwłaszcza jeśli sami nie chcielibyśmy niczego oddawać bez wynagrodzenia. Szanujmy pracę innych i pamiętajmy, że każda rzecz ma swoją cenę, nawet jeśli nie zawsze jest ona widoczna na pierwszy rzut oka.
Inspiracja do tego wpisu…
W swojej karierze jeszcze nie spotkałam się z prośbami o to, żebym komuś oddała coś swojego za darmo. Ostatnio jednak otrzymałam dwie wiadomości, w których prosto z mostu poproszono mnie o wzór na chustę: „Dzień dobry, czy mogła bym prosić wzór? Będę bardzo wdzięczna!” Kiedy odpisałam, że oczywiście, wzór ten można u mnie zakupić i kosztuje tyle i tyle, zostałam bez odpowiedzi, ani podziękowania. Bardzo mnie to zdziwiło, ja nigdzie nie informowałam, że rozdaje coś za darmo. Wszędzie można znaleźć informacje na ten temat że każdy wzór ma swoją cenę, więc byłam naprawdę bardzo zaskoczona. To czy oddam komuś coś za darmo, będzie tylko i wyłącznie moją decyzją i moją wolą z jakiegoś powodu i sama podejmę takie działania jeśli będę miała taką ochotę.
Miałam już doświadczenia z jednym wzorem, który udostępniłam za darmo, i później bardzo tego pożałowałam. Ludzie przychodzą tylko po darmowe rzeczy i idą tam, gdzie mogą je dostać bez opłat. Kiedy przyzwyczają się do tego, że coś jest dostępne za darmo, zaczynają tego wymagać.
Mój darmowy wzór pobierano w ogromnych ilościach, jednak nikt tego nie docenił, bo został odłożony na później, schowany gdzieś głęboko. Nie chodzi o to, że się nie podobał — skoro został pobrany, to znaczy, że wzbudził zainteresowanie — ale o to, że wszystko, co jest tanie lub darmowe, traci na wartości i często zostaje zapomniane. W tym samym czasie moje płatne wzory były widoczne we wszystkich grupach, a ten darmowy z jakiegoś powodu nie. Kiedy wydajemy na coś pieniądze i podejmujemy świadomą decyzję, bardziej to doceniamy i szanujemy. Dlatego powiedziałam, już nigdy więcej „za darmo” :)
To zainspirowało mnie do tego wpisu, myślę że ten temat jest warty uwagi.
Warto zauważyć, że nic, co ma realną wartość, nie jest rozdawane za darmo. Nawet wzór na chustę, który tworzę, jest chroniony prawami autorskimi. Każdy taki projekt to wynik mojej kreatywności, doświadczenia i godzin spędzonych na jego doskonaleniu. To nie jest coś, co można po prostu udostępnić bez żadnej rekompensaty. Twórczość, niezależnie od dziedziny, ma swoją wartość, która powinna być szanowana. Tak samo, jak pisarze, artyści czy inżynierowie – każdy twórca wkłada w swoje dzieło nie tylko czas, ale także swoją wiedzę i pasję. Nikt nie oczekuje, że ktoś będzie rozdawał samochody, meble czy obrazy za darmo, dlatego dziwi mnie, że w przypadku wzorów na rękodzieło ludzie potrafią tak beztrosko oczekiwać, że dostaną coś „za darmo”. Ja w życiu od nikogo nic nie dostałam za darmo! Nie stać mnie na coś, to nie kupuje i nie zawracam sobie tym głowy a tymbardziej nie „jojczę” i nie wymuszam na nikim niższej ceny! Podoba mi się i pragnę? Kupuje bez względu na cenę wspierając tą markę lub twórcę płacąc mu/jej w podziękowaniu za możliwość zakupu tak cudownej rzeczy jaką stworzył!
Twórczość to nie jest hobby, które polega na rozdawaniu efektów pracy innym za darmo. Nawet jeśli wzór jest dostępny publicznie, to twórca ma prawo decydować o tym, czy chce go udostępnić bezpłatnie, czy sprzedawać. To prawo do ochrony swojej pracy, które powinno być równie oczywiste, jak prawo do wynagrodzenia za każdą inną formę działalności.
Czy Ty chciałabyś pracować lub oddawać część siebie za darmo?
To, że ktoś robi coś z pasji i pracuje, zajmując się tym, co kocha, nie oznacza, że powinien rozdawać swoje prace za darmo. Niektórzy ludzie myślą, że nie da się zarabiać, robiąc to, co się lubi. Wiele osób chodzi do pracy, której nie lubi, i spędza w niej całe życie. To smutne, ale prawdziwe. Takie osoby często nie zdają sobie sprawy, że istnieją ludzie, którzy decydują się na mniejsze zarobki, aby móc pracować przy tym, co kochają i co daje im największą satysfakcję bo liczy się dla nich coś innego, nie zawsze zarobki są na 1 miejscu, czasem to coś więcej: Radość z życia a nie poświęcenie dla pieniędzy czy pogoń za nimi byle jak najwięcej, kosztem własnego zdrowia i życia.
Dziś, w XXI wieku, mamy Internet, który otwiera przed nami możliwości rozwoju osobistego. Możemy się uczyć, zdobywać nowe umiejętności i rozwijać empatię wobec innych – zwłaszcza wobec tych, którzy starają się czynić świat lepszym miejscem. Warto zrozumieć, że praca z pasji nie oznacza, że ktoś powinien oddawać swoje dzieła za darmo, tylko dlatego, że kocha to, co robi.
Każda praca, również ta z miłością i zaangażowaniem, ma swoją wartość i powinna być ceniona.
