Dlaczego zakaz sprzedaży chust budzi tyle kontrowersji

Czy zakazy sprzedaży chust i produktów według wzorów twórców naprawdę budzą aż tyle kontrowersji?

Jeśli spojrzeć na liczbę dyskusji i emocji, jakie wywołuje temat zakazu sprzedaży produktów wykonywanych według wzorów konkretnych twórców, wniosek nasuwa się jeden – te wzory naprawdę się wyróżniają i są pożądane. Właśnie dlatego są przedmiotem tak wielu rozmów i sporów. To, co przyciąga uwagę, zasługuje na uznanie, a nie na krytykę.

Uszanujmy pracę twórców

Każdy twórca, który z pasją projektuje swoje wzory, poświęcając czas na ich opracowanie i dopracowanie szczegółów, zasługuje na szacunek. Tymczasem zamiast tego nierzadko spotyka się z falą krytyki, tylko dlatego, że postanowił zastrzec sobie prawo do decydowania o tym, jak jego projekt jest wykorzystywany.

Dlaczego? Przecież istnieje wiele wzorów, które można wykorzystać bez żadnych ograniczeń, ponieważ ich autorzy wyrażają zgodę na ich użycie do sprzedaży produktów. Można się z nimi skontaktować i ustalić kilka szczegółów, zapytać, porozmawiać. 

Czy naprawdę warto tracić energię na krytykowanie tych, którzy stawiają swoje granice, zamiast po prostu wybrać wzory od twórców, którzy są otwarci na komercyjne wykorzystanie swojej pracy? Jest ich tyle do wyboru!

Skoro coś jest tak pożądane, dlaczego tego nie docenić?

Sytuacja, w której określony wzór jest na tyle porządny, że aż wywołuje spory, pokazuje, jaką on ma wartość. Może wyróżnia się estetyką, wykonaniem, pomysłem? Dlatego zamiast narzekać, że nie można go swobodnie wykorzystywać, warto dostrzec ogrom pracy, jaką jego autor włożył w jego powstanie, i okazać wsparcie dla jego decyzji.

Czy pytamy o zgodę?

Często zapomina się o tym, że można po prostu skontaktować się z twórcą i zapytać, czy zgadza się na sprzedaż produktów na podstawie jego wzoru. Są sytuacje, w których autorzy bywają bardziej elastyczni, np. gdy ktoś robi chustę czy maskotkę raz na jakiś czas na zamówienie. Jednak gdy przeradza się to w regularną działalność czy sposób na budowanie marki osobistej, pojawia się kluczowy problem. Nie powinno się wówczas korzystać z cudzych projektów jako podstawy do swojej działalności – to naruszenie praw autorskich i etyki.

Stwórz coś swojego!

Jeśli ktoś buduje swój biznes, oferując produkty wykonane na podstawie cudzego wzoru, w dużej mierze opiera swoją działalność na pracy, pomysłowości i kreatywności innej osoby. Czy to w porządku? Nie. Dlaczego nie stworzyć własnego, unikatowego wzoru dla swojej marki? Wtedy wszystkie produkty będą nie tylko oryginalne, ale i w pełni “twoje”.

Twórcy coraz bardziej zwracają uwagę na osoby wykorzystujące ich projekty komercyjnie. Możemy się spodziewać, że liczba takich ograniczeń będzie rosła. Dlatego, jeśli nie jesteśmy autorami danego wzoru, uszanujmy granice, które wyznaczył jego twórca – to przecież jego prawo, które zasługuje na zrozumienie.

Wspierajmy, nie krytykujmy

Rękodzielnicy i twórcy mają trudne zadanie: oferują coś od siebie światu, wkładając w to czas i serce. Zamiast budować wokół tego negatywne emocje, możemy wybrać wsparcie i szacunek. Wspierajmy twórczość, doceniajmy pomysły, szukajmy własnych dróg do rozwoju. Dla każdego jest miejsce w świecie rękodzieła – wystarczy działać w zgodzie z prawem i szacunkiem do innych.

Jako twórcy wzorów mamy różne cele

Warto również podkreślić, że twórcy, którzy zastrzegają możliwość sprzedaży produktów wykonanych według ich wzorów, robią to z jasno określonego powodu. Nie zależy im na masowej sprzedaży swoich projektów, a raczej na zachowaniu ich unikatowości. W ich przypadku wzory są udostępniane głównie osobom, które chcą wykonać chustę, maskotkę czy inny produkt dla siebie. Takie podejście w pełni wpisuje się w ducha rękodzieła – tworzymy dla siebie lub naszych bliskich, a to jest w pełni okey!

Z kolei twórcy, którzy zezwalają na sprzedaż produktów na podstawie ich wzorów, kierują się innym podejściem. Dla nich sprzedaż wzorów to główne lub istotne źródło dochodu, a udostępnienie praw do komercyjnego wykorzystywania ich projektów to sposób, by dodatkowo zarabiać na swojej pracy. 

To także w pełni uzasadnione – każdy z nas może przyjąć inną strategię zależną od swoich celów i priorytetów. Oba podejścia są dobre i mają swoje miejsce w świecie rękodzieła.

Niezależnie od podejścia twórcy, pamiętajmy o zasadach, szanujmy ich decyzje i cieszmy się, że mamy dostęp do tak różnorodnych i pięknych projektów, które inspirują nas do tworzenia własnych dzieł.

Postaw się w naszej sytuacji 

Pomyśl, jak byś się poczuł, gdyby ktoś nie szanował Twojej pracy, wykorzystywał Twoje wzory do budowania własnej działalności w mediach społecznościowych i jednocześnie Cię krytykował. Postaw się w takiej sytuacji. Zamiast uparcie krytykować coś, czego nie możesz użyć do budowania swojej kariery w internecie, zawsze możesz wybrać inny wzór jeśli ktoś wyraża na to zgodę i znaleźć własną drogę, działając w zgodzie z zasadami szacunku i etyki. Bardzo łatwo krytykować, ciężej już zrozumieć i stworzyć coś swojego. 

Zobacz też:

Powrót do strony głównej

Cennik wzorów

Każdy twórca wzorów ma inny cel

Inspiracja vs. Wzorowanie się vs. Naśladowanie vs. Kradzież Pomysłów

Twórczy szacunek 

Zakaz kopiowania treści, zdjęć i prac – szanujmy kreatywność i pracę twórców

Tworzenie to proces, który wymaga pasji, talentu, czasu i ogromnego wysiłku. Każdy tekst, zdjęcie i praca, które publikuję na moim blogu oraz w social mediach, to wynik mojej własnej kreatywności i pracy, dlatego przypominam o bardzo ważnej kwestii – wszystkie materiały zamieszczone tutaj oraz w social mediach podlegają ochronie praw autorskich.