~~~
Czy będą promocje i rabaty na moje wzory?
“Rękodzieło nie jest tańsze, gdy się je przeceni. Jest wtedy po prostu mniej szanowane.”
To pytanie wraca do mnie regularnie, dlatego postanowiłam odpowiedzieć na nie raz, a porządnie – tak, żeby było jasne dla każdego, kto obserwuje moją twórczość i czeka na tzw. “okazje”.
Na początku powiem wprost: nie uznaję promocji i rabatów jako stałej praktyki w rękodziele. Uważam, że zniżki, szczególnie te regularne, łatwo zamieniają się w desperackie wołanie “kup, proszę Cię, kup”, a to nie jest coś, z czym chcę być utożsamiana – ani ja, ani moje wzory.
Twórczość to nie masowa produkcja.
Rękodzieło – nawet jeśli chodzi o wzory – wymaga czasu, wiedzy, doświadczenia, pasji.
Gdy zbyt często przeceniamy swoją pracę, uczymy ludzi, że nie warto płacić pełnej ceny, że “na pewno za chwilę będzie taniej”. Efekt? Coraz mniej osób kupuje cokolwiek za cenę regularną, a twórcy zostają z poczuciem, że muszą obniżać swoje standardy, by w ogóle coś sprzedać. To błędne koło, w którym nie chcę uczestniczyć – ani dla siebie, ani z szacunku do innych osób tworzących w tej samej przestrzeni.
Czy to znaczy, że nigdy nie przeceniam swoich wzorów? Nie. Od czasu do czasu zdarzają się u mnie obniżki – ale mają one swoją logikę. Przeceniam wybrane wzory lub pakiety z poprzednich lat, często spontanicznie, czasem z okazji rocznicy, czasem po prostu “bo mam taki dzień”. To jednak wyjątek, nie reguła. Nie planuję tego jako strategii sprzedażowej i nie buduję wokół tego atmosfery “czekania na promocję”.
Zależy mi na tym, żeby moi odbiorcy i klientki/klienci rozumieli, że płacąc pełną cenę – wspierają nie tylko konkretny produkt, ale też cały proces twórczy, który za nim stoi. To, że coś jest cyfrowe, nie oznacza, że jego wartość jest mniejsza. Wręcz przeciwnie – za cyfrowym wzorem stoi często wiele godzin testowania, poprawiania, dokumentowania i myślenia o tym, by był czytelny i przyjazny w użyciu.
Dlatego: jeśli czekasz na promocję – może się zdarzyć, ale nie licz na to jak na regułę. Moje wzory nie będą przeceniane cyklicznie ani z okazji każdej pory roku. Szanuję swoją pracę, szanuję też tych, którzy kupują ode mnie w pełnej cenie – i chcę być wobec nich fair.
Z wdzięcznością dla wszystkich, którzy są tutaj dla mojej twórczości – nie dla zniżek, tylko dla pasji i jakości. 💛
~~~
📌 Krótka refleksja do rozważenia:
Promocje w rękodziele nie działają jak w wielkich sklepach – bo rękodzieło to nie produkt z taśmy, tylko owoc serca, czasu i talentu. Jeśli nauczymy odbiorców, że nasza praca zawsze może być tańsza, to przestaną widzieć w niej wartość. W końcu: jak można docenić coś, czego sami twórcy nie cenią na serio?
🧵 Wątek bardziej osobisty
Zdarzało mi się widzieć komentarze (u siebie i nie tylko): “Poczekam na promocję”, “Na pewno to będzie za jakiś czas przecenione”. I to boli – bo każdy taki komentarz odbiera coś z wartości, jaką chcę przekazać swoją pracą.
To nie są tylko wzory. To są godziny planowania, poprawiania, robienia i myślenia, jak ułatwić komuś piękne dzierganie. Nie chcę, by to było postrzegane przez pryzmat „może taniej”.